Rzeka betonu nikogo przed powodzią nie uratuje
Informujemy, że zespół organizacji sterniczych KRR przygotował apel dot. zmian w strategii ograniczania skutków powodzi, który w imieniu Koalicji przesłany został do rządzących, skierowany do Prezesa Rady Ministrów, Ministra Klimatu i Środowiska, Ministra Infrastruktury i Ministra pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi.
Treść apelu została również przekazana do sejmu do wszystkich Posłanek i Posłów biorących udział w pracach Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa (OSZ) oraz Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej (GMZ).
Apel Koalicji Ratujmy Rzeki do rządzących
Koalicja Ratujmy Rzeki domaga się od władz radykalnej zmiany w strategii ograniczania skutków powodzi oraz przekierowania strumienia pieniędzy z działań hydrotechnicznych na ochronę ludzi i pomoc powodzianom.
Mieszkańcy Ziemi Kłodzkiej, których domy zostały po raz kolejny zalane, deklarują chęć przeprowadzki. Niestety Państwo nie ma im dzisiaj niczego do zaoferowania poza zasiłkiem na odbudowę w tym samym miejscu. Administracja centralna planuje również bez żadnej refleksji odtwarzanie zniszczonej infrastruktury hydrotechnicznej, choć powódź rozebrała ją po raz n-ty. Koparki już “odbudowują” zniszczone koryta Nysy Kłodzkiej i jej dopływów, choć wszyscy widzą, że duża woda się w nich nie mieści. Nikt nie ma odwagi powiedzieć, że odbudowa budynków i konstrukcji, które niemal stoją w rzece jest proszeniem się o kolejne nieszczęście.
To wymaga pilnej zmiany. Najwyższy czas, by Państwo zaczęło uczyć się na własnych błędach.
Czytaj więcej: Rzeka betonu nikogo przed powodzią nie uratuje
Dajmy Odrze zdrowie!
Przedstawiciele Koalicji Ratujmy Rzeki i Międzynarodowej Koalicji Czas na Odrę zaprezentowali we Wrocławiu Społeczny plan odnowy Odry wskazujący na niezbędne działania dla ochrony rzeki i społeczności nad nią żyjących. Raport jest owocem dwuletnich naukowych badań zrealizowanych dzięki środkom uzyskanym ze społecznej zbiórki. Plan jest odpowiedzią na katastrofalne zniszczenie ekosystemu Odry w 2022 roku, jednak jego zalecenia są też ważne wobec powodzi z 2024 roku. Ważne aby skorzystać z potencjału jaki daje natura, a nie z nią walczyć - argumentują ekolodzy.
Wniosek Koalicji Ratujmy Rzeki o objęcie kontrolą NIK funkcjonowania infrastruktury przeciwpowodziowej
Koalicja Ratujmy Rzeki zwróciła się do NIK z prośbą o ocenę funkcjonowania infrastruktury przeciwpowodziowej oraz odpowiedzialnych za nią instytucji podczas powodzi w 2024 r.
Ta powódź była wyjątkowa co do wielkości (min. w Kłodzku na wodowskazie o 1,5 m wyższa niż w 1997 r.), oraz co do roli infrastruktury zbiorników i wałów, przygotowania i aktywności społeczności lokalnych, władz regionalnych i rządu w ochronie miast i wsi.
Większość infrastruktury nie uległa zniszczeniu i prawdopodobnie ochroniła też ludność oraz miasta i wsie przed powodzią.
Zdarzyły się jednak niepokojące i dramatyczne sytuacje, które wymagają szczegółowego zbadania i wyciągnięcia wniosków na przyszłość. Zwłaszcza w kontekście przywoływania przez wielu decydentów konieczności budowy obiektów, które niepełnią funkcji przeciwpowodziowych, jak żeglugowe stopnie wodne czy progi i jazy.
Zbiornik nie chroni przed powodzią - ekolodzy mieli rację
ZBIORNIK NIE CHRONI PRZED POWODZIĄ - EKOLODZY MIELI RACJĘ
“Zaprojektowany zbiornik mokry nie przyczyni się do znaczącej redukcji zagrożenia powodziowego na obszarze miasta” - to cytat z uwag organizacji ekologicznych?
A może to jednak oficjalne stanowisko urzędu po przemyśleniu projektu?
Wrześniowa powódź została wykorzystana przez niektórych aktorów sceny politycznej do ataków na organizacje pozarządowe zajmujące się ochroną przyrody. Co bardziej krewcy agitatorzy wzywali wręcz do ograniczenia praw społeczeństwa obywatelskiego. Zero merytoryki, jedynie granie na emocjach i szukanie poklasku. Tymczasem to nie polityczni celebryci, a właśnie te niesłusznie obrażane organizacje często szukają dobrych dla ludzi rozwiązań, dobrych kompromisów, sprawdzają zasadność inwestycji, konsultują z ekspertami i starają się współpracować z administracją.
Spójrzmy na świeży przykład konsultacji społecznych jakie Wody Polskie przeprowadziły z organizacjami ekologicznymi i samorządowcami wokół regulacji Srebrnego Potoku w Elblągu. Pokazują one jasno, że to ekolodzy mieli rację - projektowany zbiornik mokry nie ochroniłby miasta przed powodzią.
Czytaj więcej: Zbiornik nie chroni przed powodzią - ekolodzy mieli rację
Odbudowa po powodzi. Na horyzoncie strumień pieniędzy na niszczenie rzek
Arkadiusz Marchewka, wiceminister infrastruktury już ocenił straty w budowlach i urządzeniach hydrotechnicznych na 3,5 mld zł. Kolejne miliardy to straty w infrastrukturze drogowej, technicznej, kolejowej. Jak po każdej katastrofalnej powodzi strat mienia osób i lokalnych biznesów władza nie liczy. Wśród „ofiar” powodzi zawsze w czołówce pojawia się infrastruktura hydrotechniczna: 1997 – 2,3 mld zł , 2010 – 1,8 mld zł (28% wszystkich strat w infrastrukturze!). Szacujemy, że według dzisiejszych cen to odpowiednio ok. 7 i 4 mld zł.
Sytuacja bez wyjścia?
Czytaj więcej: Odbudowa po powodzi. Na horyzoncie strumień pieniędzy na niszczenie rzek
Zrzutka na Lądek Zdrój
https://zrzutka.pl/wspieram-ladek
Koalicja Ratujmy Rzeki uruchomiła zbiórkę, by wesprzeć mieszkańców Lądka Zdroju, zniszczonego przez falę powodziową po przerwaniu zapory na Morawce.
Zebrane pieniądze przekażemy władzom samorządowym Kurort Lądek-Zdrój, które najlepiej wiedzą, jakie są najpilniejsze potrzeby mieszkańców.
Lądek Zdrój głęboko poraniony przez powódź w 1997 roku, został zdemolowany w powodzi 2024. Niszczycielska fala przeszła przez uzdrowisko po tym, jak woda przerwała starą zaporę w Stroniu Śląskim na Morawce - dopływie Białej Lądeckiej. Woda, która w trakcie powodzi wylała się ze zniszczonego zbiornika podniosła o 1,5 m wysokość fali powodziowej na Białej. To szacunki. Impet fali spowodował jednak w Lądku Zdroju niewyobrażalne zniszczenia. Niektóre zabudowania zostały dosłownie zmyte, samochody powbijane w ściany budynków. Miasto i sąsiednie wsie zostały praktycznie odcięte od świata.
Dziś Lądek musi się odbudować, bez pomocy to będzie bardzo trudny proces.
UWAGA: Zbiórkę w imieniu Koalicji koordynuje Fundacja Greenmind, która ma zweryfikowane konto na zrzutka.pl.
DEMENTI - Nie, ekolodzy nie zablokowali ochrony przed powodzią.
Nie, ekolodzy nie zablokowali ochrony przed powodzią.
Nie, przyrodnicy nie są przeciwnikami suchych zbiorników.
W ramach oficjalnych i publicznych konsultacji społecznych
eksperci i ekspertki z Koalicji Ratujmy Rzeki doradzili władzy,
co należy poprawić w koncepcji dla Kotliny Kłodzkiej.
Ale władza nie doszła do porozumienia z mieszkańcami
i przed wyborami zrezygnowała z projektu.
Sądziliśmy, że fakty i dokumenty mówią same za siebie, ale jednak mity o złych ekologach blokujących ochronę przed powodzią cały czas krążą w sferze medialnej. Przedstawiamy więc dementi do tych podsycanych politycznie manipulacji i - mówiąc wprost - bzdur, które mogą mieć na celu wprowadzenie chaosu i odwrócenie uwagi od realnych, systemowych problemów w zarządzaniu ryzykiem powodziowym. Źródło tych problemów to podejmowanie politycznych i populistycznych, a nie merytorycznych decyzji.
Czytaj więcej: DEMENTI - Nie, ekolodzy nie zablokowali ochrony przed powodzią.
BIG JUMP 2024 – przyłącz się!
W tym roku akcja BIG JUMP odbędzie się 14 lipca w niedzielę o godzinie 15.00. W wielu miejscach w Europie, w tym dniu i o tej godzinie, ludzie będą wchodzić do rzek, strumyków, jezior i mórz, aby zamanifestować swoje zaangażowanie w ich ochronę. Klub Gaja razem z Koalicją Ratujmy Rzeki i Koalicją Czas na Odrę zapraszają wszystkich chętnych do dołączenia do europejskiej akcji BIG JUMP i wejścia do wody z przekazem – „Rzeki w naszych rękach”.
Co z tą żeglugą?
Komunikat prasowy 30 kwietnia 2024 roku
CO Z TĄ ŻEGLUGĄ?
Analiza danych dotyczących transportu towarów śródlądowymi drogami wodnymi w Polsce i Europie oraz prognoz warunków hydrologicznych polskich dróg wodnych w związku ze zmianami klimatu wymusza pytania o perspektywy żeglugi śródlądowej w naszym kraju.
Koalicja Ratujmy Rzeki postuluje gruntowne zmiany w zarządzaniu zasobami wodnymi
Dotychczasowa polityka wodna ani na pół kroku nie zbliżyła nas do celu wyznaczonego polskim Prawem wodnym (Pw) i unijną Ramową dyrektywą wodną (RDW). Stan 99,5% rzek i 98,9% jezior jest przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska (GIOŚ) zaklasyfikowany poniżej dobrego1, połowa rodzimych gatunków ryb jest zagrożona, a emanacją fatalnego zarządzania wodami była katastrofa na Odrze latem 2022 r. i to, co po niej nastąpiło, a właściwie nie nastąpiło. Podobnie nieefektywne, a czasem sprzeczne z celami zarządzania ryzykiem powodziowym są „wysiłki” na rzecz ograniczania ryzyka powodziowego.
Organ odpowiedzialny za wodę – Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie (PGW WP) zdaje się tego nie zauważać i brnie nadal w działania raczej dewastujące środowisko wodne niż chroniące je dla wspólnego dobra. Symptomów , że są to działania niezgodne z duchem przepisów krajowych i międzynarodowych, ale też nieefektywne ekonomicznie, co jest nieakceptowalne przy wydawaniu publicznych środków, jest mnóstwo. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej już kilkakrotnie zwracał uwagę na nieprawidłowe lub niepełne wdrażanie zarówno RDW jak i tzw. dyrektywy ściekowej oraz azotanowej. Nie przyniosło to żadnych efektów. A w planach budżetowych PGW WP znajdują się obiekty, których koszt wielokrotnie przekracza możliwe do uzyskania korzyści. To nie tylko duże inwestycje, jak stopień wodny Siarzewo, zbiorniki retencyjne Kąty Myscowa czy Wielowieś Klasztorna, to również dziesiątki małych obiektów, których realizacja nie przyniesie generalnie żadnych efektów poza dalszą dewastacją środowiska.
Dlatego też postulujemy gruntowne zmiany w zarządzaniu zasobami wodnymi, które opisaliśmy w dokumencie pt. "SUGEROWANE ZMIANY W SEKTORZE GOSPODARKI WODNEJ".
Przywróćmy wodę ochronie środowiska i praworządność na rzekach
Komunikat prasowy Koalicji Ratujmy Rzeki oraz Sióstr Rzeki
Warszawa, KPRM 1.02.2024
Przywrócenia „terroru praworządności na rzekach” i powrotu gospodarki wodnej do Ministerstwa Klimatu i Środowiska! Do tego wzywali liderzy i liderki Koalicji Ratujmy Rzeki (KRR) oraz innych organizacji, które spotkały się 1. lutego 2024 r. pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów na konferencji prasowej połączonej z happeningiem.
KRR, Siostry Rzeki i pozostałe organizacje ponowiły swój wcześniejszy apel o przywrócenie nadzoru resortu środowiska nad działem administracji rządowej Gospodarka wodna oraz respektowanie wyroków sądowych na rzekach. Aktywiści i aktywistki, wśród których znajduje się wiele świetnie wykształconych ekspertek i ekspertów od wody, oczekują m.in. wstrzymania regulacji Odry. Prowadzenie prac na Odrze wbrew orzeczeniom sądów przeczy praworządności, tak bliskiej premierowi Donaldowi Tuskowi i całej Koalicji 15. Października.
Czytaj więcej: Przywróćmy wodę ochronie środowiska i praworządność na rzekach
Przywrócić praworządność na rzekach i nadzór ministerstwa środowiska nad wodami
ZAPROSZENIE do mediów
"Przywrócić praworządność na rzekach i nadzór ministerstwa środowiska nad wodami"
Konferencja prasowa Koalicji Ratujmy Rzeki i kolektywu Siostry Rzeki
Gdzie: Warszawa, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, wejście główne, Al. Ujazdowskie 1/3
Kiedy: Czwartek, 1 lutego, godz. 12.00
O co chodzi:
Liderki i liderzy “rzecznych” organizacji pozarządowych wraz z Siostrami Rzekami ponawiają apel* Koalicji Ratujmy Rzeki do Premiera Donalda Tuska o naprawę gospodarki wodnej. Domagamy się przywrócenia nadzoru resortu środowiska nad działem administracji rządowej Gospodarka wodna oraz wdrożenia na rzekach “terroru praworządności”. Nie protestujemy przeciwko rządowi, przyjeżdżamy, żeby mu pomóc załatwić najważniejsze rzeczne sprawy.
Po pierwsze – praworządność. Domagamy się przestrzegania prawa przez nowe władze!
– Od sądowego nakazu wstrzymania prac regulacyjnych na Odrze granicznej minął rok, a roboty nadal trwają.
Protestowaliśmy, kiedy wiceminister Gróbarczyk nazywał wyroki sądów administracyjnych idiotycznymi i odmawiał ich wykonania. Nie rozumiemy, dlaczego deklarująca praworządność Koalicja 15 października idzie w jego ślady – mówi Radosław Gawlik, były wiceminister środowiska, ekspert Koalicji do spraw polityki wodnej.
Czytaj więcej: Przywrócić praworządność na rzekach i nadzór ministerstwa środowiska nad wodami
Przywrócenie nadzoru nad gospodarką wodną Ministrowi Klimatu i Środowiska
Warszawa, 19 stycznia 2024 r.
Koalicja Ratujmy Rzeki
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
http://www.ratujmyrzeki.pl/
Szanowny Pan
Szymon Hołownia
Marszałek Sejmu
Przewodniczący Polska 2050
Dotyczy: Przekazanie nadzoru nad gospodarką wodną Ministrowi Klimatu i Środowiska
Szanowny Panie Marszałku,
W imieniu Koalicji Ratujmy Rzeki prosimy Pana o osobiste zaangażowanie się w kwestię nadzoru nad działem administracji rządowej „gospodarka wodna”. Obecnie, jako scheda po rządach Prawa i Sprawiedliwości działem tym zarządza Minister Infrastruktury. Przez lata ministrem właściwym ds. gospodarki wodnej był minister ochrony środowiska, później minister środowiska, co jest adekwatnym rozwiązaniem, zważywszy, że woda to cenny zasób i element środowiska, a nie infrastruktura.
Czytaj więcej: Przywrócenie nadzoru nad gospodarką wodną Ministrowi Klimatu i Środowiska
List otwarty do Premiera Donalda Tuska w sprawie zarządzania zasobami wodnymi
Warszawa, dn. 15 stycznia 2024 r.
Koalicja Ratujmy Rzeki
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
www.ratujmyrzeki.pl
Szanowny Panie Premierze,
W trosce o przyszłość naszych rzek i całego środowiska naturalnego zwracamy się do Pana z apelem o pilne przeniesienie kompetencji zarządzania wodami z Ministerstwa Infrastruktury do Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Dział administracji rządowej „gospodarka wodna” powinien być nadzorowany przez ministra właściwego ds. środowiska.
Tylko to pozwoli na sprawną realizację zapowiadanych przed wyborami i w Pańskim expose działań, mających na celu ochronę i poprawę kondycji zasobów wodnych naszego kraju.
Czytaj więcej: List otwarty do Premiera Donalda Tuska w sprawie zarządzania zasobami wodnymi
KRR wnioskuje o praworządność na Odrze
Pan Dariusz Klimczak
Minister Infrastruktury
Wniosek
W imieniu Koalicji Ratujmy Rzeki wnioskujemy o natychmiastowe wstrzymanie prac regulacyjnych na Odrze granicznej, dla których zakaz prowadzenia prac budowalnych orzekł postanowieniem z dnia 9 grudnia 2022 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. akt IV SA/Wa 2239/22).
Apel w sprawie projektu budżetu na rok 2024
Apel Koalicji Ratujmy Rzeki w sprawie projektu budżetu na rok 2024 w dziale 22 Gospodarka wodna
Szanowni Państwo,
Polityka PiS dotycząca wody była dewastująca dla zasobów wodnych kraju i wielokrotnie przez Koalicję Ratujmy Rzeki krytykowana. Gospodarowanie wodą to nie lanie betonu do rzek i budowa autostrad wodnych. Negatywne skutki takiego technokratycznego podejścia były i są widoczne po katastrofie na Odrze w 2022 r. Koalicja 15 października deklarowała radykalną zmianę tej polityki.
Dokonując świątecznej oceny rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2024 w części dot. gospodarki wodnej byliśmy pełni nadziei, iż będzie on choćby w części odzwierciedleniem obietnic wyborczych i umowy koalicyjnej. Niestety, analiza dostępnych dokumentów i stenogramu posiedzenia Komisji Gospodarki Morskiej Żeglugi Śródlądowej pokazuje, że projekt budżetu nie tylko nie przybliża nas do spełnienia wyborczych obietnic Koalicji 15 października, ale znacząco nas od nich oddala.
Czas na dorzeczne działania! List otwarty Koalicji Ratujmy Rzeki do koalicji rządzącej
Wynik wyborów jest jednoznaczny i płynie z nich jasny wniosek: Polki i Polacy pragną zmiany. Nowe rozdanie polityczne jest doskonałą okazją żeby zerwać z instrumentalnym, nastawionym na zysk podejściem do przyrody. Nowa koalicja rządowa ma szansę przejść do historii.
Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica stają przed szansą zapisania się na kartach historii Polski jako pierwszy rząd, który w nowoczesny sposób podejdzie do naszych zasobów wodnych, rzek, jezior i mokradeł; nie jak do potencjalnego placu budowy nikomu niepotrzebnych projektów infrastrukturalnych, ale jak do wielofunkcyjnych przestrzeni, których wartość w rozwiązywaniu problemów powodzi, suszy i retencji oraz wiązania CO2 ma znaczenie ponadresortowe.
Zadaniem Rządu Rzeczpospolitej jest dbałość o godne warunki życia obywateli. Powietrze, którym oddychamy i zapewnienie dostępu do czystej wody, to warunki godnego życia absolutnie podstawowe. Dlatego z dużą nadzieją spoglądamy na zapisy umowy koalicyjnej o stałym monitoringu czystości rzek i ich renaturyzacji. Na potrzebę zapewnienia dostępu do czystej wody i na poprawę jakości zatrutych rzek zwrócił też uwagę w swoim exposé premier Donald Tusk. Zwiastuje to faktyczną zmianę traktowania naszych zasobów wodnych i samego pojęcia renaturyzacji.
SKOŃCZMY Z PARASOLEM OCHRONNYM DLA ZAKŁADÓW ZRZUCAJĄCYCH SÓL DO RZEK
Obciążenie zakładów górniczych opłatami za wodę z odwadniania kopalń, określenie górnych limitów stężeń chlorków i siarczanów w ściekach zrzucanych przez te zakłady, podniesienie opłat za zrzucaną sól, i ulgi dla podmiotów mogących wstrzymać zrzut solanki przez minimum 30 dni to najważniejsze rekomendacje analizy prawnej przygotowanej przez fundacje Frank Bold i Greenmind dla Koalicji Ratujmy Rzeki. Eksperci proponują też rzetelną analizę oddziaływań skumulowanych przed wydaniem pozwoleń na zrzuty ścieków do wód.
Czytaj więcej: SKOŃCZMY Z PARASOLEM OCHRONNYM DLA ZAKŁADÓW ZRZUCAJĄCYCH SÓL DO RZEK
Nagroda EuroNatur 2023: Sygnał wsparcia dla ochrony rzek w Polsce
Koalicja Ratujmy Rzeki (KRR) laureatką Nagrody Euro Natur
Radolfzell na wyspie Mainau, 26 października 2023 r.
26 października 2023 r. odbyło się wręczenie nagrody EuroNatur. W imieniu Koalicji Ratujmy Rzeki nagrodę odbierał/y: Dorota Chmielowiec-Tyszko (Fundacja na rzecz EkoRozwoju), Justyna Choroś (Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków) i Piotr Nieznański (WWF Polska).
„Nie da się przecenić tego, co KRR zrobiła dla polskich rzek. Przede wszystkim pokazała kompleksowe podejście do ochrony żyjących rzek w całej Polsce, a także ponad granicami. Koalicja przedstawia wizję przyszłości, w której rzeki będą chronione i traktowane jako integralna część przyrody” – powiedział Thomas Potthast w przemówieniu laudacyjnym.
„Nasza Koalicja powstała w odpowiedzi na plany rządzących, które nieuchronnie zniszczą bezcenną przyrodę. Koalicja zyskuje coraz większe poparcie dzięki temu, że działa na rzecz ochrony rzek i realizuje projekty społecznie użyteczne. Jesteśmy wdzięczni za przyznanie Koalicji nagrody EuroNatur 2023. Dedykujemy ją wszystkim osobom, które nie zamierzają pozostać bierne w obliczu dewastacji środowiska. Ludziom, którzy aktywnie angażują się w oddolne inicjatywy obywatelskie i solidarnie wspierają pracę na rzecz ochrony życiodajnych rzek” – powiedziały podczas uroczystości wręczenia nagrody osoby reprezentujące KRR.
Czytaj więcej: Nagroda EuroNatur 2023: Sygnał wsparcia dla ochrony rzek w Polsce
Dosyć mącenia w brudnej wodzie
Czas na Odrę! Czystą, żywotną, będącą bogactwem społeczności!
Odra przyjazna ludziom i przyrodzie - to pozytywna wizja wypracowana przez organizacje pozarządowe z Międzynarodowej Koalicji Czas na Odrę ogłoszona równocześnie w Czechach, Polsce i Niemczech z okazji Światowego Dnia Rzek przypadającego na 24 września. Dokument, który został uzgodniony na wrześniowej czesko-polsko-niemieckiej konferencji "Przyszłość Odry" w Criewen, odnosi się do potrzeb przyrody i społeczności żyjących wzdłuż rzeki, a tym samym wyraźnie kontrastuje z obecną sytuacją, w tym ze szkodliwymi dla środowiska planami dalszej rozbudowy Odry.
Blisko 200 inwestycji za 1 mld zł zniszczy polskie rzeki?
Na początku 2023 roku zapadła decyzja, aby ok. 1 mld zł z niewykorzystanych środków z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020 (PROW 2014–2020) przeznaczyć na 195 inwestycji na rzekach, które będą realizowane przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, w ramach operacji „Zarządzanie zasobami wodnymi” (poddziałanie „Wsparcie na inwestycje związane z rozwojem, modernizacją i dostosowywaniem rolnictwa i leśnictwa”). Do listy planowanych zadań udało nam się dotrzeć w maju i okazało się, że są to głównie inwestycje polegające na budowie lub odbudowie budowli piętrzących na rzekach lub inne inwestycje hydrotechniczne, a praktycznie brak tu działań z zakresu renaturyzacji rzek.
Czytaj więcej: Blisko 200 inwestycji za 1 mld zł zniszczy polskie rzeki?
BIG JUMP 2023 – wejdź do wody i ratuj z nami rzeki
W całej Europie, w tym samym dniu i o tej samej godzinie, wchodzimy do rzek, strumyków, jezior i mórz, aby zamanifestować swoje zaangażowanie w ich ochronę. W tym roku BIG JUMP odbędzie się 9 lipca (niedziela) o godzinie 15.00. Klub Gaja razem z Koalicją Ratujmy Rzeki i Koalicją Czas na Odrę zapraszają wszystkich chętnych do dołączenia do europejskiej akcji BIG JUMP i wejścia do wody z przekazem – „Dajmy rzekom przestrzeń, a ludziom czyste i żyjące rzeki”.
Czytaj więcej: BIG JUMP 2023 – wejdź do wody i ratuj z nami rzeki
Czy Wody Polskie stoją ponad prawem?
Komunikat o postanowieniu NSA ws. wstrzymania prac kanalizujących Odrę.
Mamy dowody na to, że mimo wyroku NSA, Wody Polskie oraz ich podwykonawcy kontynuują prace regulacyjne na Odrze.
- Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego to wielki sukces dla różnorodności przyrodniczej krajobrazu Odry, a także dla ludzi żyjących nad rzeką, wszystkich razem: Polaków i Niemców, którzy od wielu lat współpracują, aby zatrzymać to szaleństwo prowadzące do nieodwracalnych zniszczeń.
- Postanowienie NSA to zwycięstwo polskich i niemieckich organizacji pozarządowych (Klub Przyrodników, SOT, Eko-Unia, BUND, Deutscher Naturschutzring, NABU), domagających się wstrzymania prac jako szkodliwych dla ekosystemu rzeki, szczególnie osłabionej po katastrofie ekologicznej, jaka dotknęła Odrę w lipcu i sierpniu.
Krótka historia bezprawia
Powstrzymajmy nową katastrofę w Odrze!
Od katastrofy ekologicznej spowodowanej zatruciem Odry minęło kilka miesięcy, niestety sytuacja na rzece nie uległa znaczącej poprawie. Od kolejnej tragedii ratuje nas tylko zimna pora roku. Wyższy poziom wody w rzece i niższa temperatura hamują zakwit nadal występujących w wodach Odry i Kanału Gliwickiego złotych alg. Z zaniepokojeniem czekamy na wiosnę, bo zasolenie Odry nadal jest bardzo wysokie. Złote algi wciąż są liczne a wraz ze wzrostem temperatury rośnie ryzyko ich ponownego namnożenia i uwolnienia prymnezyny – śmiertelnej trucizny dla ryb i mięczaków. Niestety na horyzoncie nie widać przejrzystego oraz skutecznego planu naprawy sytuacji, a do rzeki w majestacie prawa nadal zrzucane są ścieki i wody dołowe z kopalni. Mimo, że Odra jest rzeką ponadnarodową, przepływa przez Czechy, Niemcy i Polskę, brak jest międzyrządowej konstruktywnej współpracy w tym zakresie. Jest to tym bardziej zdumiewające, że mówimy o rzece ważnej dla aż trzech państw – członków Unii Europejskiej.
W odróżnieniu od rządów, organizacje obywatelskie z Polski, Niemiec i Czech, blisko współpracują na rzecz Odry.
Remont który zabije życie w Wiśle
Kolejny już remont związany ze stopniem wodnym we Włocławku doprowadzi do zatrzymania wody na kilka miesięcy i zabicia życia w Wiśle. Zablokuje także dostęp do przepławki dla ryb - alarmują organizacje ochrony przyrody skupione w Koalicji Ratujmy Rzeki.
Wody Polskie ogłosiły przetarg na naprawę progu podpiętrzającego dolne stanowisko stopnia wodnego we Włocławku. Z opublikowanych dokumentów wynika, że planowane jest ograniczenie przepływu Wisły poniżej stopnia przez 45 dni oraz całkowite zatrzymanie przepływu przez 110 dni, czyli łącznie prawie 5 miesięcy!
Dodatkowo próg ten ma być na całej długości obudowany płytami żelbetowymi, co spowoduje powstanie bariery uniemożliwiającej dotarcie ryb do przepławki w środkowym filarze stopnia.
Aukcja sztuki - Odratujmy Odrę
Głośna w sierpniu tego roku katastrofa na Odrze, drugiej największej rzece w Polsce, wstrząsnęła opinią publiczną i pokazała totalną inercję rządzących, odpowiedzialnych za stan polskich wód. Opinia publiczna dowiedziała się, jak ogromne ilości ścieków są zrzucane legalnie i nielegalnie do Odry, i jak bardzo nie działa system monitoringu zanieczyszczeń rzek w naszym kraju. Premier wyznaczył nawet pokaźną nagrodę pieniężną za wskazanie sprawców katastrofy, ale poza złotymi algami - bezpośrednią przyczyną śmierci ryb, wciąż nie ustalono winnych, albo - jest ich zbyt wielu, by ktokolwiek został pociągnięty do odpowiedzialności.Eksperci wskazują, że winny jest cały system zarządzania polskimi rzekami. Wszystkie dotychczasowe rządy, bez względu na opcję polityczną, regulowały Odrę, ustalały niewłaściwe normy zrzutu zanieczyszczeń z zakładów przemysłowych i zaniedbywały system monitorowania stanu rzeki.
Już w sierpniu, koalicja “Czas na Odrę” przy wsparciu Koalicji Ratujmy Rzeki, z najlepszymi specjalistami, naukowcami i aktywnie działającymi organizacjami proekologicznymi, rozpoczęły niezależne prace badawcze na Odrze, a także uruchomiły zbiórkę funduszy na portalu zrzutka.pl. Jej celem jest utworzenie społecznego programu odnowy ekosystemu Odry, zdiagnozowanie prawdziwej przyczyny katastrofy, a także opracowanie specjalnej aplikacji, umożliwiającej proste i szybkie zgłaszanie zanieczyszczenia wód, a wszystko po to, aby zapobiec kolejnym podobnym tragediom na polskich rzekach.
Swoje wsparcie dla Odry od początku manifestował również kolektyw Siostry Rzeki, od wielu lat zaangażowany w obronę rzek w Polsce. Po wspólnym opłakiwaniu Odry podczas Marszu Żałobnego w Warszawie (21.08.2022) artystki zrzeszone w błękitnym kolektywie postanowiły zorganizować aukcję sztuki na rzecz zrzutki #ODRAtujmy Odrę! Zaprosiły do udziału zaprzyjaźnionych twórczynie i twórców, oddanych sprawie rzek, a przeprowadzenie aukcji powierzyły Siostrze Rzece Obrze - Róży Wroniszewskiej prowadzącej w Krakowie dom aukcyjny.
Koalicja Ratujmy Rzeki z Zielonym Orłem Rzeczpospolitej!
Koalicja Ratujmy Rzeki (KRR) została laureatką nagrody redakcji Rzeczpospolitej w kategorii organizacje ekologiczne.
Jeden z najważniejszych dzienników w Polsce dostrzegł pracę jaką KRR na co dzień wkłada w uświadamianie Polakom jak ważne są dla nas wszystkich rzeki oraz w jak opłakanym stanie znajdują się obecnie. Bez czystych i swobodnie płynących rzek nie czeka nas żadna przyszłość. Bez nich umrze rolnictwo, a zaraz po nim miasta.
- Koalicja Ratujmy Rzeki to ogromny ruch wspaniałych ludzi. Kilkadziesiąt organizacji, kilkaset osób z całej Polski, którym naprawdę, szczerze zależy na rzekach. Nie tylko wtedy kiedy akurat politycznie się to opłaca, nie tylko wtedy kiedy jest na to moda czy zainteresowanie mediów. Koalicja to ludzie rzek całym sercem, często poświęcający wiele by je chronić. – mówi Paweł Augustynek Halny, który był jednym z odbierających nagrodę w imieniu KRR
Redakcja Rzeczpospolitej oraz kapituła doceniły Koalicję za nieustanne monitorowanie polskich wód i rzetelną ocenę ich stanu faktycznego oraz za informowanie o tym społeczeństwa m.in. przez prowadzony na Facebooku profil ekologiczny.
- Ta nagroda to nie tylko docenienie społecznego zaangażowania
koalicjantek i koalicjantów, to mocny znak szerokiego poparcia dla celów
naszych działań – ochrony rzek, ich przyrody, troski o rzeki. Coraz
więcej Polek i Polaków rozumie, że rzeka nie jest rzeczą, że od
zdrowych, wolnych rzek zależy jakość naszego życia, w dobie katastrofy
klimatycznej i ekologicznej. – podkreśla Marta „Majka” Wiśniewska, która m.in. prowadzi profil KRR na FB.
Jesteśmy niezmiernie dumni z nagrody Zielonego Orła i wdzięczni Rzeczpospolitej za docenienie naszej pracy. Jest to niezwykle ważne zwłaszcza teraz, świeżo po odrzańskiej katastrofie ekologicznej. Z jej skutkami będziemy borykać się jeszcze przez wiele lat, a regulacyjne zapędy decydentów i brak rzetelnej kontroli zagrażają nie tylko Odrze, ale również innym polskim rzekom.
- Razem z Siostrami Rzekami jesteśmy bardzo szczęśliwe że niezwykle ważna praca Koalicji Ratujmy Rzeki została dostrzeżona. Mam nadzieję, że Polki i Polacy zaczynają rozumieć, że obrona rzek to ochrona naszego najcenniejszego skarbu –słodkiej wody i najcenniejszych przyrodniczo miejsc. To ratowanie świata. Dla mnie osobiście to ratowanie pięknego krajobrazu i dzikiej natury takiej na co dzień, którą każdy z nas może znaleźć nad najbliższą rzeką. – mówi Cecylia Malik z Siostry Rzeki i KRR.
Nie ustaniemy w działaniach na rzecz podnoszenia dobrostanu polskich rzek, a co za tym idzie również jakości życia mieszkańców tego kraju. Siłą naszej koalicji zawsze były działania praktyczne, dlatego nie możemy nie wykorzystać tego momentu do wzmocnienia jednego z takich działań. Zbrodnia popełniona na Odrze latem tego roku wymaga drobiazgowego śledztwa i przeprowadzenia analiz niezależnych od tych, które podejmują instytucje państwowe, które już raz nas ws. sierpniowej katastrofy ekologicznej zawiodły. Dlatego każdego, kto docenia fakt otrzymania przez KRR nagrody Zielonego Orła prosimy o wsparcie akcji #ODRAtujmy Odrę! – zrzutki na niezależny, społeczny program odnowy ekosystemu rzeki.
Koalicja Ratujmy Rzeki
ODRAtujmy ODRĘ!
Przyrodnicy z koalicji organizacji działających dla rzek zmienili we Wrocławiu oznakowanie Odry na żałobne. W miejsce tradycyjnych niebieskich tablic z napisem Odra na mostach pojawiły się podobne czarne tablice. Symboliczna akcja ma zwrócić uwagę na potrzebę rzetelnego śledztwa w sprawie katastrofy, zmian w zarządzaniu gospodarką wodną oraz wstrzymania prac regulacyjnych na rzece.
Latem wydarzyła się największa w historii katastrofa ekologiczna - masowe wymieranie milionów ryb i innych organizmów wodnych w Odrze. Dzisiaj wini się za zagładę złote algi (Prymnesium parvum). Były one jednak zaledwie „narzędziem zbrodni”. Zawinili ludzie - zlekceważono środowisko rzeki przez zrzuty różnych zanieczyszczeń (m.in. solanek z górnictwa). Przy wysokiej temperaturze i niskich stanach wód, będących skutkami zmian klimatycznych, doprowadziło to do rozwoju w słonej wodzie słodkowodnej rzeki nietypowych organizmów - alg z Bałtyku, które wyprodukowały zabójcze toksyny. Warunki dla alg były też korzystne z uwagi na spiętrzenia rzeki oraz jej uregulowanie.
Czas na zmiany!
Katastrofa ekologiczna na Odrze w niezwykle bolesny sposób zilustrowała błędy i słabość systemu gospodarki wodnej i ochrony środowiska wodnego w Polsce. Domagamy się, aby z lekcji, jaka wynika z tego kosztownego kryzysu wyciągnięte zostały wnioski systemowe. Nie wystarczą przeprosiny Premiera RP i symboliczne dymisje. Ważne by wspólnie, z udziałem debaty publicznej, wykorzystać kryzys do potrzebnych i rzeczywistych systemowych zmian!
Jako polskie organizacje ekologiczne działające w Koalicji Czas na Odrę oraz Koalicji Ratujmy Rzeki ŻĄDAMY:
NATYCHMIASTOWEGO WSTRZYMANIA WSZELKICH PRAC I PLANÓW REGULACYJNYCH Odry. Przedłużający się brak informacji o głównym źródle zatrucia rzeki oraz opinie ekspertów o możliwej kumulacji wielu przyczyn – w tym uruchomienia zanieczyszczeń z osadów dennych w czasie trwających na dużą skalę prac regulacyjnych - wskazują na pilną potrzebę ich wstrzymania. Wstrzymanie to trwać powinno co najmniej do czasu wyjaśnienia przyczyn katastrofy i zaplanowania odbudowy ekosystemu rzeki.
PILNEGO PRZYGOTOWANIA I WDROŻENIA PROGRAMU RENATURYZACJI doliny Odry. Obecna katastrofa ekologiczna Odry to nie tylko najbardziej widoczne martwe ryby, ale również zniszczenie wielu innych organizmów i zaburzenie równowagi ekosystemu rzeki. Dla ratowania sytuacji potrzebny jest - wypracowany na bazie wiedzy naukowej w gronie ekspertów - program renaturyzacji Odry i zwiększenia jej odporności.
OBJĘCIA RZEK SIECIĄ STAŁEGO MONITORINGU poprzez zainstalowanie na wszystkich ważniejszych rzekach w Polsce automatycznych stacji pomiaru podstawowych parametrów fizyko-chemicznych z systemem przesyłania danych, co pozwoli odpowiednio wcześnie wykryć pojawiające się zaburzenia równowagi ekologicznej.
SYSTEMOWEGO WZMOCNIENIA SŁUŻB OCHRONY ŚRODOWISKA. W czasie katastrofy ekologicznej zawiodły polskie służby i system monitorujący jakość środowiska, w tym wód. Przypominamy, że w 2019 roku odebrano kompetencje w zakresie zarządzania wodami, w tym rzekami, Ministerstwu Środowiska (dziś: Ministerstwo Klimatu i Środowiska) i przekazano je do Ministerstwa Infrastruktury, które nie jest w stanie zadbać o stan polskich rzek i wód, bo jest skoncentrowane na realizacji inwestycji hydrotechnicznych i żeglugowych. Ponadto, rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 25 czerwca 2021 r. doprowadziło do rezygnacji ze stałego monitorowania szeregu ważnych wskaźników stanu środowiska wodnego, co bezpośrednio przyczyniło się do opóźnienia wykrycia zmian parametrów wody wskazujących na zatrucie Odry. Dalsze utrzymywanie tego patologicznego stanu oznaczać będzie dalsze pogarszanie stanu środowiska wodnego i powtarzalność katastrof ekologicznych na rzekach.
Dosyć trucia!
Życie w Odrze ginie. Druga co do wielkości rzeka w Polsce, jest zatruta. Na kilkuset kilometrach przez ostatnie dni wędkarze, społecznicy i przyrodnicy wyłowili tysiące martwych ryb (trudno powiedzieć, ile dokładnie, bo dane podawane są w tonach). Niestety, to dopiero początek strat środowiskowych. Nad Odrą działają też przedstawiciele Koalicji Ratujmy Rzeki i Koalicji czas na Odrę.
Koalicja Czas na Odrę wydała wspólne stanowisko w sprawie sytuacji na Odrze. Koalicja wzywa władze polskie do podjęcia natychmiastowych działań zmierzających do znalezienia winnych – zarówno zanieczyszczeniu rzeki, jak i zaniechaniom w akcji ostrzegawczej i ratunkowej. Stowarzyszenie 515 kilometr Odry zwraca uwagę na brak ostrzeżeń ze strony władz dla mieszkańców Nadodrza o spływającym Odrą zakażeniu:
Reakcja Państwa? Żadna! zainteresowanie władz to #tematrzeka. My, mieszkający tuż nad Odrą, na jej 515 kilometrze, prowadzimy działania związane z turystyką nadodrzańską, edukacją przyrodniczą, ale też realizujemy międzynarodowe projekty edukacyjne z grantów, wciąż nie wiemy z JAKIM ZAGROŻENIEM mamy do czynienia. Od 2019 roku zapraszamy mieszkańców nad rzekę, która się odradza, organizujemy spacery przyrodnicze, w tym roku również śniadania nad Odrą! We wrześniu szkoły mają zacząć przychodzić na zajęcia terenowe. Brak oficjalnych, precyzyjnych informacji paraliżuje nasze działania i każe martwić się o zdrowie. Mieszkam 30 metrów od Odry, wdycham codziennie powietrze znad rzeki, które paruje bo jest bardzo gorąco. Czy jestem bezpieczna? Czy bezpieczne jest zapraszanie beneficjentów projektu nad Odrę? Czy bezpieczne jest prowadzenie naszych stałych monitoringów i obserwacji przyrodniczych z pływających jednostek? Wg komunikatów WIOS – tak, ale to decyzje zza biurek, tymczasem tu na miejscu, rzeka śmierdzi, ryby w rzece są albo zdechłe albo w stanie agonalnym. Państwa w tej sprawie nie ma a rzeka zamienia się w trupa – Magda Bobryk, Założycielka Stowarzyszenia 515 kilometr Odry.
Sytuacja zatrucia Odry i sposobu reakcji instytucji pokazuje, że nasz system kontroli jakości środowiska, prewencji, ostrzegania w przypadku awarii i skażenia rzeki nie działa.
Wspierajmy Ukrainę, nie białoruski reżim
Polska definitywnie powinna wycofać się z planów budowy drogi wodnej E40 łączącej Bałtyk z Morzem Czarnym, apeluje Koalicja Ratujmy Rzeki. W końcu lipca Ukraina wypowiedziała umowę z Białorusią o żegludze na śródlądowych drogach wodnych. A w proponowanej przez Komisję Europejską aktualizacji transeuropejskiej sieci transportowej TEN-T nie ma żadnej z promowanych przez polski rząd dróg wodnych. Koalicja uważa, że forsowanie przez nasz rząd „barkostrady” E40 łączącej Białoruś z Polską i Ukrainą jest działaniem na szkodę walczącej o niepodległość Ukrainy.
BIG JUMP 2022 – dołącz i ratuj rzeki!
W całej Europie, w tym samym dniu i o tej samej godzinie, wchodzimy do rzek, strumyków, jezior i mórz, aby zamanifestować swoje zaangażowanie w ich ochronę. W tym roku BIG JUMP odbędzie się 10 lipca (niedziela) o godzinie 15.00. Klub Gaja, Koalicja Ratujmy Rzeki, WWF Polska, Koalicja Czas na Odrę i kolektyw Siostry Rzeki zapraszają wszystkich chętnych do dołączenia do europejskiej akcji BIG JUMP. Jest to wydarzenie otwarte, społeczne i ekologiczne. Zależy nam na budowaniu więzi z przyrodą, by zachęcać ludzi do działania na rzecz jej ochrony. Pływamy, brodzimy i manifestujemy swoje poparcie dla czystych i naturalnych rzek potrzebnych ludziom i przyrodzie!
Woda w kryzysie. Manifest Koalicji Ratujmy Rzeki.
22 marca obchodzony jest Światowy Dzień Wody. Z tej okazji został wysłany 5-punktowy „Manifest Koalicji Ratujmy Rzeki na Światowy Dzień Wody 2022. Woda w kryzysie”. Apel o podjęcie działań zaadresowano do osób kreujących politykę ochrony środowiska i klimatu, zarówno do Premiera jako przedstawiciela rządu i partii rządzącej, jak i do partii opozycyjnych. Koalicja zwróciła uwagę, że dotykająca nas katastrofa klimatyczna potęguje problemy z zasobami wody pitnej, suszami i powodziami. Manifest wskazuje rozwiązania wymagające pilnego wdrożenia i wylicza błędy w obecnym zarządzaniu wodą.
Czytaj więcej: Woda w kryzysie. Manifest Koalicji Ratujmy Rzeki.
Nie wpuszczajcie Odry w kanał! Apelują lodowi pływacy
„Zimowy Plusk do Odry” to happening zorganizowany przez Siostry Rzeki i Koalicję Ratujmy Rzeki przy okazji 4. Mistrzostw Świata w Pływaniu Lodowym, które właśnie zakończyły się w Głogowie. Oprócz walki o medale, miłośnicy zimowego pływania zamanifestowali przeciw zanieczyszczaniu Odry i zamienianiu jej w kanał do spławiania wielkich barek.
Czytaj więcej: Nie wpuszczajcie Odry w kanał! Apelują lodowi pływacy
Krajowy Program Żeglugowy do roku 2030. Mrzonki o budowie dróg wodnych czy zręczna manipulacja?
19 stycznia 2022 r. Ministerstwo Infrastruktury zakończyło konsultacje publiczne projektu Krajowego Programu Żeglugowego do roku 2030 (KPŻ). Dokument wskazuje zadania, które w perspektywie krótkookresowej mają na celu – według słów ministerstwa – „przywrócenie niezawodnego i efektywnego transportu wodnego, śródlądowego poprzez inwestycje na Odrzańskiej Drodze Wodnej i na Drodze Wodnej Rzeki Wisły oraz wsparcie dla rozwoju rynku żeglugowego”. Jednak uważna lektura projektu KPŻ pozwoliła wypunktować szereg nieścisłości, przekłamań i błędów w dokumencie. Pojawia się pytanie, czy wynikają one z pośpiechu w pracy nad Programem, niewiedzy jego autorów czy też celowych manipulacji?
Konsultacje aPGW
Kończą się konsultacje aPGW i na zlecenie jednej z organizacji tworzących Koalicje Ratujmy Rzeki powstała szczegółowa analiza uwzględnienia Krajowego Programu Renaturyzacji Wód Powierzchniowych w aPGW. Materiał ten zawiera szczegółowe rekomendacje i wskazania do uzupełnienia i zmian a PGW w tym wskazuje typy działań jakie powinny być uwzględnione i realizowane w aPGW. Szczegóły w załącznikach.
STOP NISZCZENIU ODRY
STOP NISZCZENIU ODRY - Polacy i Niemcy podejmują wspólne działania w obronie Odry – to nasza rzeka, którą musimy chronić przed szkodliwymi inwestycjami.
Socrealistyczne monstrum znów zagraża Wiśle
Zagrożenie dla Wisły staje się faktem - Minister Klimatu i Środowiska ogłosił zakończenie postępowania odwoławczego w sprawie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach budowy nowej zapory na dolnej Wiśle w Siarzewie. Koalicja Ratujmy Rzeki wskazuje na absurdalność tej inwestycji.
Potrzebne moratorium na grodzenie i regulacje rzek przy realizacji wszelkich zamierzeń finansowanych z pieniędzy publicznych!
Przedstawiciele aktywnego społeczeństwa obywatelskiego zwrócili się do Premiera Rzeczypospolitej Polskiej z intencją zaufania i postulatem interwencji ws. gospodarowania wodami, w szczególnosci z postulatem zakazu (moratorium) regulacji, przegradzania i pogłębiania rzek od ich źródeł do ujścia, do czasu skutecznego wdrożenia nowoczesnych opisów referencyjnych naturalnych rzek i norm postępowania przy rewitalizacji rzek w trakcie ich utrzymania. Wiąże się to również z prawidłowym wydawaniem pieniędzy publicznych i nie ryzykowaniem utraty funduszy Krajowego Planu Odbudowy i Umowy Partnerstwa.
Rzeka jakiej chcemy - naturalna, fot. Ewa Leś
Stopień Włocławek źródłem zimowych powodzi w rejonie Płocka
Koalicja Ratujmy Rzeki domaga się likwidacji stopnia wodnego na Wiśle we Włocławku. To jedyny sposób, aby pozbyć się zagrożenia zimowymi powodziami zatorowymi w rejonie Płocka. Zdaniem KRR nie do przyjęcia jest sytuacja, gdy operator elektrowni wodnej czerpie korzyści z istnienia zapory, podczas gdy koszty ekonomiczne i społeczne są po stronie polskich podatników i mieszkańców doliny Wisły.
fot. WWF Polska
Mieszkańcy i służby ratunkowe zmagają się z kolejną powodzią zatorową w rejonie Płocka. Tymczasem Wody Polskie ignorują bezpieczeństwo powodziowe Polek i Polaków, nie przyznając, że główną przyczyną powstawania zatorów lodowych na tym odcinku Wisły jest stopień we Włocławku. Co gorsza, planują budowę dalszych stopni na dolnej Wiśle, co może generować takie zagrożenie na kolejnych obszarach.
Czytaj więcej: Stopień Włocławek źródłem zimowych powodzi w rejonie Płocka