Co przyniósł nam pierwszy Europejski Szczyt Rzek?

Kategoria: Aktualności czwartek, 04, październik 2018 Koalicja Ratujmy Rzeki E-mail

Pomiędzy 27 a 29 września Sarajewo stało się centrum europejskich ekologów rzek i przeciwników tam. Na pierwszym szczycie European Rivers Summit około 250 osób z ponad 30 krajów omawiało jak powstrzymać niszczenie europejskich rzek przez hydroelektrownie, jak chronić ostatnie, swobodnie płynące skarby rzeczne w dłuższej perspektywie i jak przywrócić te, które już zostały zniszczone.

1 ERS Visual Action 1 Art (c) Luka Tomac Photo (c) Action Flying Pangolin Film.jpg

Koalicja Ratujmy Rzeki reprezentowała polskie rzeki w osobie Ewy Leś i Marii Staniszewskiej z koalicyjnymi spotami filmowymi przygotowanymi przez naszych członków Pawła Augustynka Halnego i Cecylię Malik: Oficjalny_spot_KRR oraz Wodna_Masa_Krytyczna_2018

Polskie perły i perełki rzeczne nie są tylko kwestią ładnego nazewnictwa. Wg źródeł w przeszłości perłoródki rzeczne, które wytwarzały najcenniejsze perły słodkowodne, występowały w niektórych rzekach Dolnego Śląska (Kwisa, Nysa Kłodzka, Nysa Łużycka, Bóbr). Wyginęły wskutek zanieczyszczeń polskich rzek azotanami (odprowadzanie ścieków do wód, przenawożenie w rolnictwie) - przypomina Ewa Leś, koordynatorka Koalicji.

 Uczestnicy sformułowali listę żądań skierowanych do odpowiednich decydentów w polityce i przemyśle. W deklaracji Declaration European Rivers Summit 2018 europejscy rzecznicy ochrony przyrody wzywają Komisję Europejską, Wspólnotę Energetyczną, banki międzynarodowe i rządy krajowe do zaprzestania promowania i finansowania projektów hydroenergetycznych jako ekologicznych i odnawialnych źródeł energii oraz zaostrzenia kryteriów środowiskowych. Te żądania mają na celu pomoc w pomyślnym wdrożeniu Ramowej Dyrektywy Wodnej UE w celu przywrócenia rzekom dobrego stanu ekologicznego do 2027r.  

Dziś rzeki są najbardziej zagrożonymi siedliskami na Ziemi. 81% światowych populacji dzikich zwierząt wodnych - jest to największy spadek niż w jakimkolwiek innym ekosystemie. Według Europejskiego Biura Ochrony Środowiska (EEB) europejskie szlaki wodne są zdegradowane do punktu, w którym nie mogą dłużej utrzymywać funkcjonalności ekosystemów. Głównym zagrożeniem dla zdrowia rzeki jest masowa ekspansja energetyki wodnej, wzmocniona przez zielony mit i metody finansowania, takie jak taryfy gwarantowane. Według EEB w UE zarejestrowanych jest 25 000 elektrowni wodnych. Liczba ta nie obejmuje nawet małych elektrowni wodnych - faktyczna liczba jest zatem znacznie większa. Prawie dwie trzecie europejskich rzek znajduje się w złym stanie ekologicznym.

"Musimy zatrzymać szał budowy tam. Europejskie rzeki od dawna płacą za nasz konsumujący energię styl życia. Ostatnie nienaruszone rzeki muszą pozostać swobodne ", mówi Ulrich Eichelmann, CEO Riverwatch.

 Idbar dam in Bosnia&Herzegovina, photo: Dinno Kasalo

Elektrownie wodne nie tylko zasadniczo niszczą bioróżnorodność siedlisk rzecznych, ale także zmieniają dynamiczną rzekę w monotonny zbiornik wodny. Co więcej, energia wodna nie jest nawet neutralnym pod względem emisji dwutlenku węgla źródłem energii, ponieważ zbiorniki zaporowe są głównym źródłem emisji gazów cieplarnianych. Ponadto zapory mają również poważne koszty społeczne. Na całym świecie od 500 do 750 milionów ludzi cierpi z powodu bezpośrednich lub pośrednich skutków zapór. Energetyka wodna to destrukcyjna, przestarzała technologia, którą dziś można łatwo zastąpić nowoczesnymi źródłami energii odnawialnej, takimi jak energia słoneczna " - Natasa Crnkovic, prezes Centrum Środowiska w Bośni i Hercegowinie.

Bałkany ze swymi swobodnie płynącymi rzekami to jeden z regionów narażonych na szkodliwe zmasowane inwestycje hydroenergetyczne. Planowanych jest tu około 2800 elektrowni wodnych. Pierwszy szczyt UE Rivers w Sarajevie był wyrazem wsparcia kampanii Save The Blue Heart of Europe i protestem przeciw planowanemu niszczeniu rzek w skali europejskiej. Od tego roku co dwa lata Szczyt odbędzie się w innym regionie Europy. Następny, w roku 2020 - w Portugalii.

Dosłowną nutą przewodnią wydarzenia była piosenka Eda Zari Blessed be Free Rivers (“Lum Lumi i Lirë“!) wspinająca się na szczyt tamtejszych list przebojów.

Szczyt Rzeczny odbył się dzieki organizacjom przewodzącym: Riverwatch, EuroNatur, WWF Adria, Wetlands International, and Rios livres (GEOTA) from Portugal. A najważniejsze - dzięki uczestnikom z krajów UE i spoza UE, zjednoczonym w trosce o swoje rzeczne dziedzictwo. Ponad podziałami, od najstarszych do najmłodszych, dając sobie nawzajem silne uczucie wzmocnienia i wsparcia w działaniu.

logo line.png

Brave Women of Krusica opowiedziały swoją historię zmagań i przemocy jakiej doświadczyły ze strony policji, a film obrazujący działania Serbów udowodnił, że zwykli ludzie mają wpływ na ochronę swoich rzek i przemoc nie musi być elementem ich doświadczenia: very inspiring action in Pirot/Stara Planina

Zapraszamy do podpisania petycji ws. zatrzymania projektu ulokowania 400 elektrowni wodnych w Macedonii: Green zones for blue rivers - Stop the construction of the hydropower projects in protected areas  (tekst angielski na dole strony).

 

Polski udział możliwy był dzięki międzynarodowemu projektowi “Healthy River – Healthy me – Healthy Sea” / Zdrowa Rzeka - Zdrowy/a Ja / Zdrowe Morze wspieranemu przez Nordic Council Ministers i Coalition Clean Baltic.

HrHBHm CCB PKE

 

 * Informację oparto na tłumaczeniu noty prasowej Riverwatch: First European Rivers Summit held in Sarajevo.

Kontakt: 

Ewa Leś, Koordynatorka KRR, evvales[at]gmail.com, tel. 503 414 715

Maria Staniszewska, PKE, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Odsłony: 3067