„Zimowy Plusk do Odry” to happening zorganizowany przez Siostry Rzeki i Koalicję Ratujmy Rzeki przy okazji 4. Mistrzostw Świata w Pływaniu Lodowym, które właśnie zakończyły się w Głogowie. Oprócz walki o medale, miłośnicy zimowego pływania zamanifestowali przeciw zanieczyszczaniu Odry i zamienianiu jej w kanał do spławiania wielkich barek.
Plusk do Odry… z rybą na głowie
We happeningu 6. lutego udział wzięli m.in. Leszek Naziemiec, popularyzator pływania w naturalnych wodach (również zimą!), Monika Wilk, mistrzyni świata w lodowym pływaniu stylem dowolnym na dystansie 1 000 m,a także “dzikie” pływaczki i pływacy z Lubina oraz z klubów “Szlejzjen Winter Schwimmen” i Zatoka Śledzi w Gdyni.
Kolektyw Siostry Rzeki i Koalicję Ratujmy Rzeki reprezentowała w wodzie o temperaturze 3,1 st. C pomysłodawczyni happeningu – Justyna Budzyn. Z brzegu dopingowali ją również przedstawiciele właśnie reaktywowanej międzynarodowej koalicji Czas na Odrę. Piękne, kolorowe ryby, które przystroiły głowy lodowych pływaczek i pływaków, zaprojektowały Siostry Rzeki – artystki Cecylia Malik i Maruna.
Zimowy Plusk do Odry miał zwrócić uwagę społeczeństwa na wciąż nierozwiązany problem zanieczyszczenia Odry i nowe zagrożenie na horyzoncie – rządowe plany całkowitego zniszczenia Odry przez zamianę jej w kanał żeglugowy.
– Swobodnie płynąca rzeka potrzebna jest i rybom i ludziom przez cały rok. Doświadczamy tego szczególnie teraz, gdy w czasach pandemii poszukujemy spokoju w otoczeniu naturalnej przyrody – mówi Monika Wilk, Mistrzyni Świata z klubu Termoklina, ze Świętochłowic.
Kanały nie, renaturyzacja tak!
Wg szacunków Koalicji Ratujmy Rzeki zamiana Wisły, Odry i innych rzek w kanały żeglugowe ma kosztować ok. 200 mld złotych. Program renaturyzacji wód powierzchniowych – tylko ok. 4 mld i na tym, zdaniem Koalicji, powinny się skoncentrować Wody Polskie.
Inicjatorka happeningu. Justyna Budzyn, Lubuska Siostra Rzeka tak komentuje sytuację na Odrze: – Zamiast topić setki miliardów złotych w w nieprzystających do dzisiejszych czasów megalomańskich planach budowy kanałów żeglugowych rząd powinien wyeliminować nielegalne zrzuty ścieków i zadbać o czystą wodę w Odrze. Wodę, która w przeciwieństwie do kanałów żeglugowych jest niezbędna do życia milionom Polek i Polaków.
Na szerszy kontekst zwraca z kolei uwagę Leszek Naziemiec, propagator rzecznego pływania: – W przeciwieństwie do betonowych inwestycji potrzebujemy mokradeł i naturalnie rozlewających się rzek, które są lepszą odpowiedzią na powodzie i susze, stanowiące rosnące zagrożenie w dobie katastrofy klimatycznej. – i dodaje – Swobodnie płynące rzeki są nie tylko ważne dla przyrody, ale dają też wiele radości ludziom, w tym fanom pływania w lodowatej wodzie, co pokazaliśmy zanurzając się w niedzielę w Odrze.